Kategorie
moje wiersze

kopciuszek

kiedyś kopciuszkiem byłam i w biednej chatce z tatusiem sobie żyłam , lecz pewnego dnia zła macocha z dwiema córeczkami swoimi sie w prowadziłai do kuchni mnie zapędziła , kazała dużo i ciężko pracować mi , chodź czasem z oczu mych płyneły cichutko małe łzy a mój kochany tatuś nie widział w cale tego bo też ciężko pracował jako drwal . przecież rodzine utrzymać musiał , ja zaś w sukience szarej ,potarganej , gdzie niegdzie połatanej , brudnej od sadzy cały czas chodziłam i bardzo sie tego wstydziłam , ale cóż ja zrobić mam , gdy moje przybrane siostry dwie w luksusie sobie żyły i dobrze sie bawiły . szafy miały ciuchuw chyba cały stos i czasami same nie wiedziały w co ubraćmają sie , a gdy pewnego dnia poprosiłam je o nową sukięke , to mnie wyśmiały i kopciuchem poraz kolejny mnie nazwały , nigdy za dobrą prace macocha moja nigdy mnie nie przytuliła , ani nie pochwaliła mnie , a one co chciały , to od mateczki swojej dostawały . lecz pewnego dnia wieść po wioskach rozeszła sie , że książe w zamku swojim przyjęcieorganizuje , bo żony swojej poszukuje , oczywiście siostry dwie , to te złe , wraz zmamusią swoją stroić zaczeły sie . przeszukały przez dzień cały szafy swoje dwie by w suknie jedwabne korąkowe ubrać sie , perełki i cekinki na ich sukniach kolorami mieniły sie , ? ,a gzieżby one zapomniały perłowe kolczyki i korale też ubrały nie powiem nawet ładnie razem wyglądały , pomimo to że brzytkie buźki miały i wyraz taki troszkę jędzowaty . wymalowane i wypicowane na zamek do księcia udały sie , a ja zostałam tu sama , smutna i zapłakana , ciężko zapracowana , ale co to ! za dziwy , co to ! za czary , jakaś piękna pani , przedemną stoi , , poraz kolejny przecieram oczka swoje i to nie żadna pani , to śliczna wróżka przedemną jest i mówi do mnie słowa te , ja kopciuszku w suknie złotą ubiore cie i w djamęty perły też , nie martw dziecinko sie szybko otrzyj łzy i z ogrodu , przynieś dynie mi , to ja w złotą karete zmienie ją , czarodziejską magią swoją , a z piwnicy twej przynieś mi cztery białe małe myszki hmmm , donieś skarbie może jeszcze dwie , to ja w piękne konie zmienie je , lecz pamiętaj o tym córko ma , że gdy na zegarze dwunasta wybije , to mój czar szybko przeminie , więc uciekaj szybko ile siły w nogach masz , bo pojawi sie twoja kopciuszka twarz ,. gdy kopciuszek na balu w złotej sukni sie zjawił , to książe cały ten czas sie z kopciuszkiem przebawił . patrzył głęboko , w cudne oczy jej i zalotnie do niej uśmiechał sie hmmm nie stety co dobre szybko kończy sie , na zegarze wybiła dwunasta godzina już i kopciuszek musiał opuścić sale , balową w mig , bo czar dobrej wróżki nagle znikł , lecz gdy kopciuszek , po schodach szybko biegł , to złoty pantofelek z nóżki mu spadł. poczym rozeszła sie po wiosce znowu taka wieść ,że książe szuka nie znajomej panieneczki , która złoty pantofelek zgubiła i tak słodko na niego patrzyła , on w ślicznej nieznajomej zakochał sie i odda serce damie tej , do której należy pantofelek ten . wkońcu nadszedł ten wymarzony dzień , gdy królewicz przed jej chatką pojawił sie i zapukał do jej drzwi i ona cichudko otwarła muje i powiedziała głośne słowa te , a to książe ty , serce jej zaczeło mocniej bić i wiedziała , że na dobre i złe chce z księciem być , i tak ta bajka kończy sie że kopciuszek w śliczną księżniczke zamienił sie .

kiedyś kopciuszkiem byłam i w biednej chatce z tatusiem sobie żyłam , lecz pewnego dnia zła macocha z dwiema córeczkami swoimi sie w prowadziłai do kuchni mnie zapędziła , kazała dużo i ciężko pracować mi , chodź czasem z oczu mych płyneły cichutko małe łzy a mój kochany tatuś nie widział w cale tego bo też ciężko pracował jako drwal . przecież rodzine utrzymać musiał , ja zaś w sukience szarej ,potarganej , gdzie niegdzie połatanej , brudnej od sadzy cały czas chodziłam i bardzo sie tego wstydziłam , ale cóż ja zrobić mam , gdy moje przybrane siostry dwie w luksusie sobie żyły i dobrze sie bawiły . szafy miały ciuchuw chyba cały stos i czasami same nie wiedziały w co ubraćmają sie , a gdy pewnego dnia poprosiłam je o nową sukięke , to mnie wyśmiały i kopciuchem poraz kolejny mnie nazwały , nigdy za dobrą prace macocha moja nigdy mnie nie przytuliła , ani nie pochwaliła mnie , a one co chciały , to od mateczki swojej dostawały . lecz pewnego dnia wieść po wioskach rozeszła sie , że książe w zamku swojim przyjęcieorganizuje , bo żony swojej poszukuje , oczywiście siostry dwie , to te złe , wraz zmamusią swoją stroić zaczeły sie . przeszukały przez dzień cały szafy swoje dwie by w suknie jedwabne korąkowe ubrać sie , perełki i cekinki na ich sukniach kolorami mieniły sie , ? ,a gzieżby one zapomniały perłowe kolczyki i korale też ubrały nie powiem nawet ładnie razem wyglądały , pomimo to że brzytkie buźki miały i wyraz taki troszkę jędzowaty . wymalowane i wypicowane na zamek do księcia udały sie , a ja zostałam tu sama , smutna i zapłakana , ciężko zapracowana , ale co to ! za dziwy , co to ! za czary , jakaś piękna pani , przedemną stoi , , poraz kolejny przecieram oczka swoje i to nie żadna pani , to śliczna wróżka przedemną jest i mówi do mnie słowa te , ja kopciuszku w suknie złotą ubiore cie i w djamęty perły też , nie martw dziecinko sie szybko otrzyj łzy i z ogrodu , przynieś dynie mi , to ja w złotą karete zmienie ją , czarodziejską magią swoją , a z piwnicy twej przynieś mi cztery białe małe myszki mhm , donieś skarbie może jeszcze dwie , to ja w piękne konie zmienie je , lecz pamiętaj o tym córko ma , że gdy na zegarze dwunasta wybije , to mój czar szybko przeminie , więc uciekaj szybko ile siły w nogach masz , bo pojawi sie twoja kopciuszka twarz ,. gdy kopciuszek na balu w złotej sukni sie zjawił , to książe cały ten czas sie z kopciuszkiem przebawił . patrzył głęboko , w cudne oczy jej i zalotnie do niej uśmiechał sie mhm nie stety co dobre szybko kończy sie , na zegarze wybiła dwunasta godzina już i kopciuszek musiał opuścić sale , balową w mig , bo czar dobrej wróżki nagle znikł , lecz gdy kopciuszek , po schodach szybko biegł , to złoty pantofelek z nóżki mu spadł. poczym rozeszła sie po wiosce znowu taka wieść ,że książe szuka nie znajomej panieneczki , która złoty pantofelek zgubiła i tak słodko na niego patrzyła , on w ślicznej nieznajomej zakochał sie i odda serce damie tej , do której należy pantofelek ten . wkońcu nadszedł ten wymarzony dzień , gdy królewicz przed jej chatką pojawił sie i zapukał do jej drzwi i ona cichudko otwarła muje i powiedziała głośne słowa te , a to książe ty , serce jej zaczeło mocniej bić i wiedziała , że na dobre i złe chce z księciem być , i tak ta bajka kończy sie że kopciuszek w śliczną księżniczke zamienił sie .

8 odpowiedzi na “kopciuszek”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink