wiosną i latem jak wiadomo każdy sie cieszy , bo robi sie ciepło , kwitną różne kolorowe kwiaty , powietrze w tedy pachnie różnymi zapachami , ja osobiście lubie zapach , piwoni , róż , bzu , lipy , konwalji , jaśminu i skoszonej trawy , bo to mi sie kojaży z wsią , lubie wieś , chodź niestety mieszkam w mieście , w tedy łąki są takie kolorowe , kwitną maki i inne kwiaty , a oprócz tego , na polach uprawnych pojawiają sie słoneczniki , które wyglądają jak duże kwiaty , i kolby kukurydzy , latem zaś piasek i morze , które ma kolor błękitno zielony , czysta woda , w której widać dno i piękny zachód słońca , to wygląda tak jak by słoneczko zażywało morskiej kąpieli , nawed w tedy zachód wygląda inaczej i woda w tedy przybiera inny kolor czerwonożółto pomarańczowo fioletowybłękitnozielony , ja jak kiedyś opowiedziałam mojemu przyjacielowi jak to wygląda , oczywiście wczuwając się w to opowiadanie , w pewnym momęcie rozpłakałam się , on zapytał mnie czemu płacze , a ja mu nato , że ja ci opowiadam jak to pięknie wygląda , a ty tego nie widziałeś , sama nie wiem co jest leprze , czy widzieć coś i stracić wzrok i tęsknić za tym co się widziało , czy lepiej jest nie widzieć , i ,żałować tego , że się tego nie widziało i chciałoo by sie , to zobaczyć , żeby móc sobie to wyobrazić , a co wy o tym myślicie ?
świat widziany moimi oczami cztery pory roku 3
wiosną i latem jak wiadomo każdy sie cieszy , bo robi sie ciepło , kwitną różne kolorowe kwiaty , powietrze w tedy pachnie różnymi zapachami , ja osobiście lubie zapach , piwoni , róż , bzu , lipy , konwalji , jaśminu i skoszonej trawy , bo to mi sie kojaży z wsią , lubie wieś , chodź niestety mieszkam w mieście , w tedy łąki są takie kolorowe , kwitną maki i inne kwiaty , a oprócz tego , na polach uprawnych pojawiają sie słoneczniki , które wyglądają jak duże kwiaty , i kolby kukurydzy , latem zaś piasek i morze , które ma kolor błękitno zielony , czysta woda , w której widać dno i piękny zachód słońca , to wygląda tak jak by słoneczko zażywało morskiej kąpieli , nawed w tedy zachód wygląda inaczej i woda w tedy przybiera inny kolor czerwonożółto pomarańczowo fioletowybłękitnozielony , ja jak kiedyś opowiedziałam mojemu przyjacielowi jak to wygląda , oczywiście wczuwając się w to opowiadanie , w pewnym momęcie rozpłakałam się , on zapytał mnie czemu płacze , a ja mu nato , że ja ci opowiadam jak to pięknie wygląda , a ty tego nie widziałeś , sama nie wiem co jest leprze , czy widzieć coś i stracić wzrok i tęsknić za tym co się widziało , czy lepiej jest nie widzieć , i ,żałować tego , że się tego nie widziało i chciałoo by sie , to zobaczyć , żeby móc sobie to wyobrazić , a co wy o tym myślicie ?
7 odpowiedzi na “świat widziany moimi oczami cztery pory roku 3”
A ty straciłaś wzrok? Czy nigdy nie widziałaś.
widziałam do 13 roku życia , a potem , w bardzo szybkim tępie straciłam wzrok , praktycznie z dnia na dzień
Ojejku .. Współczuję CI. trudniej jest pogodzić się ze stratą, niż zaakceptować brak.
tak , ale szybko musiałam się podnieść , bo co innego jest tracić wzrok powoli , a co innego jest stracić wzrok , z dnia na dzień
Dzięki, pamiętam jak mi o jesieni opowiadałaś.
Ale tyle dobrego, że zachowałaś pamięć wizualną i obrazy. Łatwiej sobie coś na bazie ich wyobrazić…
oj rozumiem gabi bo też straciłam wzrok. to zalezy chyba jak na to spojżeć. lepiej psychicznie nie widzieć bo nie wiesz co tracisz. Z drugiej strony jak coś sie widziało to łatwiej sobie pewne żeczy wyobrazić.