w końcu nadchodzą , w moim życiu zmiany , jak narazie to na leprze , dostałam własne mieszkanie komunalne 2 pokojowe 40 m. kw. z własnym dużym tarasem , a już 8 września na świat przyjdzie mój synek Gabriel teraz w końcu jestem naprawdę szczęśliwa . ale jeszcze mnie cieszy jedna rzecz , że jest jeszcze jedna osoba , która się też przeprowadza do tego samego bloku co ja , jest dla mnie jak brat i cieszę się , że będziemy nawet tam razem .
Autor: gabi
nie potrafie
nie potrafie , już marzyć , nie potrafie już śnić , nadzieje dawałeś , mi na leprze dni , że słońce wyjdzie i osuszy moje łzy , raz świeciło dla nas słońce i padał cichy deszcz , raz na mojej twarzy gościł uśmiech , a potem z oczu płyneło morze łez , nie ma ciebie przy mnie ciebie , nie ma już nas ,nie szumi nam morze , nie szumi las , nadzieja była i zgasła też w nas
kiedyś
kiedyś było inaczej , kiedyś śpiewały dla nas ptaki , kiedyś świat był kolorowy taki , kiedyś kłaniały się nam drzewa ocłaniając nam ścieżkę w prost do niebieskiego nieba , kiedyś to dla nas świeciło słońce i padał gęsty deszcz , kiedyś z naszych oczu płyneło szczęśliwe może łez , to dla nas były te chmury , nie straszny nam był w tedy świat ponury , nie straszne , burze i mgły , kiedy byłeś obok mnie ty i co dnia dawałeś nadzieje mi , na leprze nasze dni , kiedy spałeś obok mnie czułam bezpiecznie się , marzyłam by na całe życie z tobą być .w tedy nikt nie miał żadnego prawa zniszczyć naszego kolorowego świata , pomimo , że mijały , godziny , miesiące i lata , ja byłam mamą , a ty tatą dla naszego małego skrzata . lecz jak kruchę bywa życie nasze , zabrała mi ciebie , zabrała mi moje najwiękrze szczęście , zraniła tak mocno moje kochające serce , wbiła ostry nóż , nie ma i nie będzie więcejkochany nas już .
czemu nikt nie zareagował ?
śmierć małego kamilka
kołobrzeg 2 na żywo
kołobrzeg 1 na żywo
kołobrzeg na żywo
list od bociana
dziś z ranarzecz się stała niesłychana , bo dostałam list od samego pana bociana , wiatr przez okno wpadł , ale co to takiego oprucz niego wpadła wręce mi koperta biała , a w niej list od samego pana bociana , otworzyłam go szybciutko , przeczytałam go cichutko . a w nim pisało tak moja droga panno zostaniesz poraz kolejny matką .