Kategorie
moje wiersze

szczęście

wyciągam ręce do gury , by złapać puszyste chmury , by być mojego szczęścia blisko , czego mogę więcej chcieć przeciesz mam już wszystko , mam kolor nieba , kłaniają mi się trawy i drzewa , śpiew ptaków , tysiące kolorowych motyli , nad łąką jest w tej chwili , czerwone biedronki , małe stonki , rude liski i jelonki , świat jest tak piękny kiedy szczęście w dłoniach masz , kiedy gorącego słońca blask pieści twoją twarz , kiedy słodkiego buziaka mi skarbie dasz , spujsz do okoła nas jest gęsty las , nie daleko nas wodospadu szum , wody plusk, cichy wiatr rozwiewa długiewłosy moje ,, czuje jak wplatasz w nie dłonie swoje , wiem w tedy , że chce mieć ciebie przy sobie , przytulać ciało twoje , , patrzyć głęboko w zielone oczy twoje , wiem w tedy , że przy tobie znajde szczęście moje więc kochajmy się oboje , słońca brzask , wiatru szept ,popatrz skarbie w dal tam jaki piękny staw , a na nim łabędzie dwapływająw krztałcie serca głowami się stykają ,nawet tam kaczki dwiei za nimi małe , żabek skrzek, rechotteż , waszek ruj ,czuje , że jesteś blisko tu, czuje , że jesteś cały mój, czego można więcejod życia chcieć pytam kochany cię ?

Kategorie
moje wiersze

lubie kicią być

czasem nie wiem co ze mną dzieje się , bo w kicie zamieniam się , skradamsię cichojak kociktwój , stemjuż bliskociebie jak w mej natórze kociej pragnę przytulić się , podchodzę do ciebie w tedy cicho , cichutko jestem w tedy ciebie bliżej jestem już bliziutko , czuje twoje cieplutko , czuje ciebie całegoczuje , że jest mi czegoś mało , malutko , zaczynam łaśić się do ciebie jak kicia , tulić się i ocierać się o ciało twoje , w tedy caładrże,w tedy cała płonę , tyzaczynasz głaskać włosy moje , w platasz w nie dłonie swoje, w tedy wiem , że bardzo tego chce , ja powoli zamykam oczka , czuje że cała drże , czuje jak opuszkami palców błądzisz po ciele mym, błądzisz w zduż i wszesz , wargami delikatnie muskasz ciało me , a ja głośno mruczę do ucha słowa te , kocham i ty też kochaj bardzo mnie , w ciało twoje delikatnie wbijam pazurki swoje , ty lubisz to , kiedy kiciom staje się, bo wiesz jak bardzo pragnę cię .

Kategorie
historie z życia wzięte

czy miłość przetrwa wszystko ?

cześć witajcie mam na imię andrea mój chłopak to kris , jesteśmy ze sobą od dłuższego już czasu spotykamy się co jakiś czas i spędzamy razem, wspulny czas . czuje , że go bardzo kocham i wiem , że chciała bym być z nim do końca moich dni , ale wiadome , że w życiu różnie bywa . jestem z nim szczęśliwa i mogła bym tak wymieniać i pisać tylko o nim . z krisem spotykamy się tylko u mnie w domu , spędzamy czas na wygłupach , oglądaniu wspulnie telewizji , gotowaniu , sprzątaniu , a czasem spotykamy się z naszymi znajomymi i jest wesoło , czuje , że nic mi nie jest potrzebne nic już do szczęścia , tyle mi wystarczy . pare miesięcy temu odkryłam , że kris na fb. pisze z innymi dziewczynami , nie wiedziałam co mam o tym wszystkim myśleć , czułam się nie potrzebna , nie kochana , nie pewna jego uczuć , miałam wrażenie jak by on szukał sobie innej dziewczyny , a ja byłam dla niego tylko przystankiem , dopuki by nie znalazł sobie innej , on dowiedział się o tym , że sprawdziłam jego fb. oczywiście zapytałam go o te dziewczyny co to ma znaczyć ? , oczywiście był obużony , że grzebie w jego rzeczach , ale nie jestem taka , żeby kontrolować mojego chłopaka , ani nic , tylko poprostu on dał mi powud do tego , żebym sprawdziła mu telefon . no cóż stało się , okropnie się bałam zaufać mu , bałam się tego , że mnie zostawi , że jestem jego zabawką . raz mi mówił , że pisze z taką dziewczyną i wogule , mówił mi co pisali ze sobą , nie wiem co chciał tym zyskać , nie wiem może chciał wywołać we mnie zazdrość ,albo co ?, czułam , że się poddaje , że nie będę o niego walczyła , że jak chce to niech sobie idzie do tej sandry , bo tak miała ona na imie . pewnego razu zapytał mnie czy mam mu pożyczyć 50 zł , odpowiedziałam mu , że mam i że dam mu , że mu pożycze i powiedziałam mu przynajmniej ty bądź szczęśliwy , choć wewnącz czułam jak mi się serce rozdziera , czułam , że zaraz wybuchne płaczem , ale nie chiałam robić tego przy nim , nie chciałam pokazywać swoich uczuć prawdziwych , wolałam się maskować ,. pomyślałam sobie , że skoro ze mną nie jest szczęśliwy , to niech będzie szczęśliwy z inną , nie chce go zatrzymywać na siłe przy sobie , a pozatym jak by miał odejść , to i tak by to zrobił , więc ja się poddaje , bo serce , to nie sługa i nie da się walczyć , z uczuciami . pewnego dnia miałam przysłowiowego dołka słuchałam wciąż piosenki zespołu werba stare miasto , a w nim , łzy płyneły mi po policzkach nie potrafiłam ich poowstrzymać , chciałam o nim zapomnieć , nie czuć tego bulu nie czuć już nic , popijałam sobie w tedy drinka byłam sama samiutka w tedy , aż tu nagle pukanie do drzwi , pomyślałam sobie przecież z nikim się nie umawiałam , ani nic , tak poszłam i otwarłam te drzwi , a za nimi stał kto ? no on , ale po co on przyszedł , skoro pisał sobie z sandrą i mówił mi , że chce z nią być , założyć z nią rodzine i mieć z nią dzieci , wziąść ślub i.że jaki on to z nią nie jeswidze , że pijesz drinka ? , nic mu nie odpowiedziałam tylko sobie pomyślałam , czemu ty się tak mną przejmujesz ? skoro masz kogoś na kim ci zależy i co cię obchodzi co teraz czuje ? , nic nie ważne , nie chce litości . zapytał pijesz pewno przezemnie ? odpowiedziałam smętnym głosem , nieważne. w tedy on też wypił i nocował u mnie , nie potrafiłam mu odmuwić , ani nic , z jednej strony czułam bul , zawud miłosny , a z drugiej strony coś mówiło mi , żeby mieć nadzieje , że może się coś zmieni . kilka tygodni przestał co kolwiek mówić mi o tej dziewczynie i nadal spotykaliśmy się , było cudownie tak jak dawniej , ale strach nadal został , że w każdej chwili mnie zostawi , czuje , że nie potrafie mu dokońca zaufać więc wole być czujna , niż cierpieć znowu . wiem wiem to głupie , że mu wybaczyłam , ale nic go nie łączyło z tą dziewczyną tak naprawde więc , dla tego postanowiłam mu wybaczyć .owszem postanowiłam napisać do tej dziewczyny w tajemnicy , przed nim i stąd wiem , żeich nic tak naprawde nie łączyło , zostałyśmy koleżankami .kilka miesięcy spędzaliś my razem czas było bajecznie , niestety dostał wiadomość , że jego siostra jest w szpitalu w ciężkim stanie pocieszałam go i chciałam być , w takiej chwili tylko przynim , ale się nie dało bo niestety praca musiałam pracować , wyobrażałam sobie jak on może się czuć teraz i byłam z nim myślami , chodź chciałam być koło niego i ocierać mu łzy . tydzień potem dowiedział się , że jego siostra zmarła niestety , przykre to brakowało mi słów , by go móc pocieszyć , więc milczałam . przed pogrzebem jego siostry wracając z pracy , dostałam wiadomość od niego nie pisz więcej do mnie i nie dzwoń , nie chce mieć nic z tobą nic wspulnego , po przeczytaniu tego esemesa czułam jak by piorun , we mnie walnoł , przeszły po mnie ciarki łzy same napłyneły mi do oczu , nie wiedziałam co się dzieje skoro tak było świetnie między nami .pomyślałam sobie w tedy , że może śmierć jego siostry tak go z szokowała i postanowiłam nie odzywać się do niego bo wiadome , taka tragedja w rodzinie , miałam nadzieje , że sam się do mnie odezwie po tym pogrzebie i powie mi o co chodzi . 3 dni puźniej napisałam do sandry , czy kris do niej pisał ? , bo myślałam , że do nikogo nie pisał w tym czasie , ale nie stety kolejny szok , tym razem dla mnie , okazało się , że pisał do niej , szukał u niej pocieszenia pisał jak to on twierdził , że do swojej koleżanki , że nic , go z nią nie łączy i.t.d. zaczełam płakać bo niby mnie kocha , nibyv było dobrze między nami , to czemu nie chce być przy kobiecie , którą kocha ?. dlaczego nie chce , żebym była przy nim i go pocieszała ? dla czego ? . różne myśli przychodziły mi do głowy łzy ponownie napływały mi do oczu same i znowu to uczucie rozdzierającego serca bul nie z tej ziemi , wziełam tydzień w mojej pracy , nie mogłam wstać z łóżka płakałam i spałam i tak na przemian , chciałam umrzeć chciałam być na miejscu jego siostry , przeciesz to nie ona powinna odejść , przeciesz dzieci ją potrzebują . ja ich nie mam , ani miłości też więc po co mam , żyć ? , zastanawiałam się nie miałam siły na nic czułam się tak jakwrak , jak by mi ktoś próbował rozerwać serce na dwie połowy . pare dni potem zapukał on do drzwi chodź chciałam o nim zapomnieć nie mogłam , myślałam sobie co za przeklęta miłość , że nie mogę przestać go kochać , ale wiedziałam , że nie mogę mu tego wybaczyć od tak tego jak mnie potraktował tak naprawde kochałam i nie nawidziłam go za moje cierpienie . kilka dni potem udawadniał mi , i starał się o mnie znowu , bałam się tego samego , że będę przezniego cierpiała , mam mieszane uczucia , nie wiem co robić ?, zabierał mnie do kina , do swojej rodziny , kupował mi kwiaty i.t.d. aż przyszedł ten momęt kiedy mu wybaczyłam to co przeszłam przez niego , . dziś poprosił mnie o rękę , pokazał mi , że naprawde mu na mnie zależy tym bardziej , że spodziewamy się naszego dziecka , jednak związki potrafią być burzliwe , najważniejsze , że wszystko dobrze się kończy i że on zrozumiał , że drugiej takiej jak ja nie znajdzie . teraz płacze , ale nie z bulu , lecz z naszego szczęścia happy end

Kategorie
mamo to ja

śpiewająca andzia

Kategorie
moje wiersze

nie potrafie

nie potrafie , już marzyć , nie potrafie już śnić , nadzieje dawałeś , mi na leprze dni , że słońce wyjdzie i osuszy moje łzy , raz świeciło dla nas słońce i padał cichy deszcz , raz na mojej twarzy gościł uśmiech , a potem z oczu płyneło morze łez , nie ma ciebie przy mnie ciebie , nie ma już nas ,nie szumi nam morze , nie szumi las , nadzieja była i zgasła też w nas

Kategorie
moje wiersze

kiedyś

kiedyś było inaczej , kiedyś śpiewały dla nas ptaki , kiedyś świat był kolorowy taki , kiedyś kłaniały się nam drzewa ocłaniając nam ścieżkę w prost do niebieskiego nieba , kiedyś to dla nas świeciło słońce i padał gęsty deszcz , kiedyś z naszych oczu płyneło szczęśliwe może łez , to dla nas były te chmury , nie straszny nam był w tedy świat ponury , nie straszne , burze i mgły , kiedy byłeś obok mnie ty i co dnia dawałeś nadzieje mi , na leprze nasze dni , kiedy spałeś obok mnie czułam bezpiecznie się , marzyłam by na całe życie z tobą być .w tedy nikt nie miał żadnego prawa zniszczyć naszego kolorowego świata , pomimo , że mijały , godziny , miesiące i lata , ja byłam mamą , a ty tatą dla naszego małego skrzata . lecz jak kruchę bywa życie nasze , zabrała mi ciebie , zabrała mi moje najwiękrze szczęście , zraniła tak mocno moje kochające serce , wbiła ostry nóż , nie ma i nie będzie więcejkochany nas już .

Kategorie
rozmowy wtoku

czemu nikt nie zareagował ?

Kategorie
rozmowy wtoku

śmierć małego kamilka

Kategorie
historie z życia wzięte

kołobrzeg 2 na żywo

Kategorie
historie z życia wzięte

kołobrzeg 1 na żywo

EltenLink