znowu ta sama noc , jest przymnie tylko twoja podusia i milutki koc , ja przytulam się do niego i czuje jak bije ciepło od niego , czuje sie w tedy jak byś tu przymnie był , jak byś w ramionach schował mnie swych , kiedy przymnie jest ten kocyk nie straszna jest , dla mnie ta ciemna noc bo on tak jak ty otula mnie ciepłem swym , chodź wiem kocyk ten nie zastąpi mi cie chciała bym żebyś wiedział jak bardzo kocham cie
dziś słoneczko , dla mnie zaświeciło , gdy cię nanowo zobaczyło , serduszko odnowa mocniej zabiło , bo ty jesteś słoneczkiem mym w te po chcę chmurne , szare dni , ty promyczkiem swym wysuszasz moje maleńkie łzy , ty ciepłem ogżewasz ciało me chciała bym na nowo przytulić się do ciebie i w ramionach twych poczuć się jak w niebie , a nocą pośród gwiazd poczuć twojich ust smak , bo ty promyczkiem swym dajesz nadzieje mi , jesteś przy mnie w każdej chwili złej , tylko ciebie słoneczko teraz chce , byś był przymnie na dobre i złe, wiedz że bardzo kocham cie
kiedy maleńka byłam , mamusie moją przez chorobe straciłam , tatusia swojego nie znałam , teraz jestem tu w tym przytułku , a ty mamusiu ma , gdzie jesteś pytam sie , czy widzisz jak , po mym policzku płyną małe łzy , mamo mamusiu ma , zosstawiłaś mi tylko pluszowego misia ,którego od ciebie dostałam , do którego się zawsze przytulałam , gdy było mi smutno , czy źle ty i ten twój miś pocieszaliście mnie i zawsze mamo przytulałaś mnie do serduszka swego ,a ja słyszałam biciejego mamo zawsze byłaś przy mnie gdy potrzebowałam tego , teraz mamo , mamusiu ma nie ma cie przy mnie zostały mi z tobą miłe wspomnienia i łzy , , mamo mamusiu czy słyszysz ty mnie ,jak w myślach przywołuje cię mamo , mamusiu czy widzisz mnie jak nocą gdy ide spać przytulam sie do misia tegonaszego wspólnego , teraz on przy mnie jest i ociera moją każdą jedną moją łze , mamo , mamusiu ma nie nigdy nie zapomne cię , mamo mamusiu bardzo kocham cie , co noc o tobie śnie , widze twoją uśmiechnętom tważ i jak na dobranoc , wczółko całujesz mniei jak powłoskach delikatnie mych głaszczesz dłoniąmnie
, mamo , mamusiu czy ty wiesz jak brakuje mi cię , tęsknie , czasemmamusiu ma , gdy kłade się do łóżka spać ,przed zaśnięciem patrze sobie na niebo pełne złotych gwiazdi wiem że gdzieś tam jesteś mamo
, mamusiu ty
,a gdy rano wcześnie wstaje mam nadzieje , że zaraz do mnie przyjdziesz i przytulisz mnie i jak zawsze powiesz mi słowa te że bardzo kochasz mnie , że jestem skarbeczkiem twym, no i znowu po policzku płyną mi łzy , bo wiem mamo , mamusiu ma że tak się nie stanie , bo niema już przymnie cie
lubie kiedy przymnie słodko sobie śpisz , kiedy w twojich ramionach tone , zamykają sie w tedy oczka moje , bo wnich bezpiecznie czuje sie , czuje twoje nagie ciało ,którego jest mi wciąż mało , czuje twego serduszka bicie , ty tego jeszcze nie wiesz , ale jak kocham cie skrycie , ponad wszystko , ponad życie , lubie twoje ciepłe dłonie kiedy dotykają mojego nagiego ciała , wiem że bardzo bym tego chciała , w tedy przechodzą mnie dreszcze , a ja krzycze jeszcze jeszcze , niech ta noc niech nigdy nie kończy sie , niech wiecznie trwa , bo przymnie jesteś ty , a przytobie jestem ja i tak pytam sie czy ja tylko śnie ? czy to naprawdee dzieje sie .
kiedy cię poznałam , byłeś taki nieśmiały , patrzyłeś tak nieśmiało w oczy me, tak słodko niewinnie , do mnie uśmiechałeś się , tak nieśmiało przytulałeś mnie , chciałam w tedy byś odważył sie powiedzieć słowa te jak bardzo kochasz mnie , jestem teraz skarbie przy tobie i odważnie całuje usta twoje , widzisz misiu ja się niczego przy tobie już nie boje , chciała bym żebyś już tu nazawsze przy mnie był i z ust mych nektar naszej miłości pił
pamiętasz skarbie ten czas , gdy było dwoje nas , byłam przy tobie gdy było ci źle , byłam przy tobie kochaliśmy sie , lecz podły czas rozdzielił nas , zabrał mnieod ciebie ale ja nadal
jestem tu chodź niewidzisz mnie , \ przytulam cię chodź nie czujesz , mojej dłoni jak co noc głaskam cię kochany po twojej skroni , nie czujesz mojego ciała , a tak bardzo bym tego chciała , ten ostatni raz , dotknąć i pocałować ten jeden jedyny raz , gdy trzymasz moje zdjęcie w dłoniach twych ja kochanie wycieram twoje łzy , które płyną popoliczkach twych , chce powiedzieć ci jak bardzo kocham cię , lecz wiem że i tak nie usłyszysz mnie , ale mam nadzieje że kiedyś napewno spotkamy sie
jestem jak kopciuszek , co brudny ma z sadzy fartuszek , połataną szarą suknie ma , a jej siostry dwie w luksusie pławią sie , każda z nich ma to co chce , a ja kopciuszek nie , one do żadnej pracy sie nie rwały , tylko w łóżka do puźnych godzin sie wylegiwały , stroiły się każdego dnia , kłucąc się przy tym , która z nich piękniejsza , lecz ta bajka tak kończy się , że książe z kopciuszkiem ożenił się , bo kopciuszek dobre serce ma , a nie liczy sie uroda
jestem jak królewna śnieżka , co w zamku , ze swym ojcem i macochą mieszka , tylko , że ta macocha jest bardzo zła , ma zaczarowane lusterko i tak się , jego pyta co dnia lusterko , lustereczko me powiedz , że ty mi , kto jest piękny ja czy moja pasierbica ? , a lusterko tak powiada tyś jest piękna , ale zła , a twoja pasierbica śnieżka ma , serce ze szlachetnego szkła , ty macocho nie dorównasz nigdy jej , bo serce twe jest złe i chcesz wszystko tylko , dla siebie mnieć , a maleńka królewna śnieżka , dzieli sie z każdym tym co ma , nawed okruszkami chlebka ,
niech dla nas szumi las , niech nam szepcze cicho na ucho wiatr , niech dla nas spadnie złoty deszcz z gwiazd , zatańcz skarbie ze mną jeszcze nie jeden raz , niech dla nas śpiewają ptaki , niech rozkwitają się czerwone maki , niech kłaniają , się nam trawy i drzewa ciebie skarbie mi do szczęścia teraz potrzeba , niech uśmiech z naszej tważy nigdy nie znika , niech czas szybko , nam , nie pomyka , niech ta nasza chwila wiecznie trwa , bo w sercu mym jesteś skarbie ty , a w twym jestem ja , niech popłynie szczęścia łza , bo kto cię tak pokocha jak nie ja
kim dla ciebie jestem tego jeszcze niewiem , nie zapraszasz mnie do swojego domu , nie przedstawiasz mnie twojej rodzinie , nie przedstawiasz mnie nikomu , jestem tylko dla ciebie ,żyje jak kopciuszek w tym moim świecie , ona zaś księżniczka twoja , obsypujesz ją miłymi , czułymi słowami , obdarowywujesz ją miłymi prezętami i brylantami , w niej widzisz cały świat , ja zaś w samotności łkam , bo znowu przez ciebie złamane serce mam , nie dla mnie klejnoty , nie dla mnie djamęty , czy twój świat jest przedemną zamknięty , ona jest jak wulkan , który co jakiś czas wybucha , robi z tobą co chce , a ty na to wszystko godzisz sie , ja zaś cichy wiatr , lekki jak motyl , lekki jak ptak , delikatna jak kwiat , ona zaś jak błyskawice i buże i grad , ja już dłużej nie chce tak , ja serce ci oddałam i nic więcej od ciebie nie chciałam , oprucz uczucia twojego , takiego małego , takiego szczerego , ona by wszystko chciała , zamiast dawać , brać tylko by chciała , więc czym jest mójmały świat , dla ciebie ,czy
ja naprawde , dla ciebie nie istnieje , ?