zawsze sobie marzyłam , żeby mieszkać na wsi , w drewnianym domku z bali , gdzie jest cisza , spokuj , gdzie jest dużo zieleni , gdzie są łąki , lasy , pola uprawne , kwiaty , gdzie są stawy , rzeczki , albo strumyczki , gdzie jest tak pięknie i kolorowo , gdzie są dzikie zwierzęta i gdzie jest dużo ptaków , wieczorami można posiedzieć w gronie przyjaciół lub sąsiadów przy ognisku , gdzie jest wesoło i miło ,gdzie czuje się tą rodzinną atmosfere i więź , gdzie wieczorami można było by sobie pujść nad wode i usiąść sobie tak w ciszy i wsłuchiwać się w przyrode , gdzie słychać rechotanie żab , śpiewanie ptaków , i cykanie koników polnych , a nocą słychać leśne sowy , nad ranem słyszeć pianie kogutów chodzących kurek po podwurku i kwakanie kaczek , , mieć na podwurku oczko wodne przez , który przechodzi pół okrągły drewniany mostek , gdzie będą latały waszki i motylki kolorowe , chciała bym też mieć w ogródku gipsowe zwieżądka , marze sobiejeszcze jak napewno każdy z was , o prawdziwej szczerej miłości , żeby mieć sie do kogo przytulić , porozmawiać , pujść na spacer , kiedyś mój chłopak zapytał mnie co chciała bym dostać na walentynki , a ja mu odpowiedziałam , że najwiękrzym , dla mnie prezętem jest prawdziwa miłość i to jest prezęt na całe życie , żeby żyć razem w zgodzie , sza
cunku i miłości , a jakie są wasze marzenia ?
moie marzenia
zawsze sobie marzyłam , żeby mieszkać na wsi , w drewnianym domku z bali , gdzie jest cisza , spokuj , gdzie jest dużo zieleni , gdzie są łąki , lasy , pola uprawne , kwiaty , gdzie są stawy , rzeczki , albo strumyczki , gdzie jest tak pięknie i kolorowo , gdzie są dzikie zwierzęta i gdzie jest dużo ptaków , wieczorami można posiedzieć w gronie przyjaciół lub sąsiadów przy ognisku , gdzie jest wesoło i miło ,gdzie czuje się tą rodzinną atmosfere i więź , gdzie wieczorami można było by sobie pujść nad wode i usiąść sobie tak w ciszy i wsłuchiwać się w przyrode , gdzie słychać rechotanie żab , śpiewanie ptaków , i cykanie koników polnych , a nocą słychać leśne sowy , nad ranem słyszeć pianie kogutów chodzących kurek po podwurku i kwakanie kaczek , , mieć na podwurku oczko wodne przez , który przechodzi pół okrągły drewniany mostek , gdzie będą latały waszki i motylki kolorowe , chciała bym też mieć w ogródku gipsowe zwieżądka , marze sobiejeszcze jak napewno każdy z was , o prawdziwej szczerej miłości , żeby mieć sie do kogo przytulić , porozmawiać , pujść na spacer , kiedyś mój chłopak zapytał mnie co chciała bym dostać na walentynki , a ja mu odpowiedziałam , że najwiękrzym , dla mnie prezętem jest prawdziwa miłość i to jest prezęt na całe życie , żeby żyć razem w zgodzie , sza
cunku i miłości , a jakie są wasze marzenia ?
8 odpowiedzi na “moie marzenia”
Jakie ładne marzenia… Też miałam podobne…
A z drugiej strony: trzeba taki domek ogrzewać. W oczku wodnym lęgną się komary. W ogóle, w siedzeniu przy ognisku i nad jeziorem niestety trzeba zawsze przygotować się na wieczorne robactwo. Kury i kogutki za przeproszeniem srają gdzie popadnie i trzeba je karmić względnie od czasu do czasu uśmiercić. Jednym słowem: piękna rzecz takie marzenia, ale nawet jak Ci się spełnią, to nie będzie do końca to, czego byś chciała.
hmmm i będą
zawsze jest jakieś wyjście , można założyć zagrode , dla kur kaczek i kogutów , a owady i robaki wszędzie są
Zuzler! Jak tak można! 😛 Ona ma takie piękne marzenia. 😀
Przeiękne
jakie to romantyczne gabrysiu
Moim mażeniem jest żeby znaleść partnerke, która była by ze mn na zawsze bo do tej pory miałem partnerki z którymi prędzej czy puźniej się wszystko rozpadało
no , takie jest życie im bardziej czegoś chcemy i się staramy , walczymy o to żeby było dobrze , to zawsze coś wychodzi ne tak